Craig gra w tym filmie Bonda !?! Chyba ich powaliło. Daje filmowi 1/10 tak samo Craigowi za role w tym filmie. I jeszcze Bond uderzany w jądra . Obrzydlistwo.
Faktycznie Craig jako Bond mi się nie podoba (w "Quantum of Solace" jest jeszcze gorzej, acz w Skyfall jego obecność w tej roli już tak nie doskwiera, zobaczymy, jak będzie w "SPECTRE"), ale w powieści scena tortury była, i to o wiele drastyczniejsza - gdy zaś kręcono tą scenę, Craig siedział na przezroczystym szkle, tak więc spoko. W ogóle film jest stosunkowo wierny powieści (czytałem ją, z pozostałych tylko "Żyj i pozwól umrzeć", a i tak nie w całości, no i słyszałem, że adaptacje znacznie odbiegają od pierwowzorów literackich), choć nie pasuje do serii. Właśnie z powodu Craiga i nieprzystawania filmu do serii dałem 1.